Lubię jeść burgery od czasu do czasu. Robiłam już wiele wersji warzywnych, z kalafiora, z kaszy, z fasoli. Tym razem natrafiłam na przepis Jamiego Olivera na kotlety z tofu. Akurat miałam połowę kostki tego sera w lodowce, były też urodziny męża, pomyślałam wiec, że zaszalejemy ;) Zjemy burgery z frytkami z batatów (pieczonymi), a na deser tort - szaleństwo!!
Składniki
- 350 g tofu
- 1 jajko
- 75 g bułki tartej
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka otrąb babki płasznik (opcjonalnie)
- sol, pieprz czarny, pieprz czerwony
- suszone lub świeże chilli
- 2-3 różyczki ugotowanego kalafiora (można pominąć)
- olej kokosowy do smażenia
Dodatki
- miękkie bułki hamburgerowe
- ser cheddar
- kawałek awokado
- pikle
- pomidory pokrojone w plastry
- czerwona cebula pokrojona w paski
- rukola
- sos - (majonez+musztarda djon)
- ketchup
Tofu i kalafiora zawinąć w czysta ścierkę kuchenna i odsączyć z wody.Dodać Przyprawy, jajko, otręby i bułkę tartą. Uformować dowolnej wielkości kotleciki. Smażyć je na rozgrzanym tłuszczu kokosowym na rumiany kolor (przez ok 10 minut z każdej strony, na umiarkowanym ogniu).
Bułki przekroić na pół. Opiekać w tosterze lub lekko podgrzać (np. na patelni). Na spodnią część bułki nałożyć sos. Na to kotleta, dalej czerwoną cebulę, ogórki konserwowe, kawałki awokado, sałatę i pomidor. Polać lekko keczupem i przykryć drugą częścią pieczywa. Zajadać z pieczonymi frytkami z batatów, sałatką lub same :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz