Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zdrowe słodkości. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zdrowe słodkości. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 kwietnia 2018

Jagielnik orzechowo-karmelowy

Jagielnik, czyli wegański sernik bez sera. Moim zdaniem daleko mu do klasycznego sernika, ale niezłe z niego ciacho!

Przepis może wydać się nieco skomplikowany, ze względu na kilka warstw. Jest to jednak moja wariacja, częściowo wynikająca z tego, że tortownica okazała się za duża na tylko jedną masę ciasta. Można sobie ułatwić i zrobić tylko jedną masę, lub je połączyć (bo w sumie nie ma to większego znaczenia, nie bardzo da się je rozróżnić wzrokowo po przekrojeniu, a smak tak się miesza). Słonecznego, słodkiego dnia!



Spód
  • 1/2 szklanki płatków owsianych
  • 12 daktyli
  • garść płatków kukurydzianych
  • 2 łyżki masła orzechowego
  • 1 łyżka masła kokosowego
Masa I
  • szklanka kaszy jaglanej
  • 2 szklanki mleka roślinnego
  • 1 puszka mleka kokosowego
  • sok z połowy cytryny
  • 5 łyżek syropu klonowego
  • ziarna z 1 laski wanilii
Masa II
  • 1/2 szklanki kaszy jaglanej
  • 1 szklanka mleka roślinnego
  • pół puszki mleka kokosowego
  • 4 łyżki masła orzechowego 
  • szczypta soli
  • 1 łyżka syropu klonowego
Karmel
  • 100g suszonych daktyli
  • 1 cukier waniliowy
  • pół szklanki wody
Wierzch
  • 150g ciemnej czekolady
  • kilka łyżek mleka kokosowego
Dodatkowo
  • 2 banany
  • 2 garści orzeszków arachidowych(ja podprażyłam z cukrem i solą)
Kaszę jaglaną (do obu mas) dokładnie opłukujemy pod gorącą wodą, aby pozbyć się goryczki. Przekładamy do garnka, zalewamy 3 szklankami mleka roślinnego i gotujemy przez 20 minut. Do kaszy można dodać 1-2 łyżeczki oleju kokosowego, później będzie przyjemnie kremowa.

Spód - Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 15 minut. Płatki owsiane na drobno, jednak nie na kompletny pył. Do płatków odcedzone daktylem masło orzechowe i olej kokosowy i blendujemy aż składniki dobrze się połączą. Na końcu dodajemy płatki kukurydziane i lekko blendujemy. Nadadzą masy chrupkości. Jeśli masa jest za sucha, dolewamy trochę wody po daktylach.

Powstałą masą wykładamy spód blaszki. Spód warto wcześniej wyłożyć folią spożywczą, a boki posmarować olejem kokosowym. Jeśli masa ciężko odkleja się od dłoni, to zwilżamy ją zimną wodą. Schładzamy w lodówce na czas przygotowywania kolejnych części.

Ugotowana kaszę dzielimy na 2/3 i 1/3 lub robimy tylko jeden smak masy (ja zrobiłam najpierw 'masę I' i okazało się, że mam za dużą blachę i ciasto wyjdzie płaskie. Dorobiłam więc 'masę II). 

Do masy I - dodajemy sok z cytryny, syrop klonowy, ekstrakt lub ziarenka z wanilii oraz stałą część z mleka kokosowego z puszki i blendujemy na super gładką masę. Wylewamy na spód. 

Banany kroimy i spryskujemy sokiem z cytryny. Układamy na masie I.

Do masy II - dodajemy pół gęstej części mleczka kokosowego, masło orzechowe, sól i syrop. Blenujemy na gładką masę. Jeżeli jest za gęsta dodajemy śmietanki kokosowej (z wierzchu mleczka). Wykładamy na masę z bananami i delikatnie rozprowadzamy.

Karmel - Daktyle zalewamy wodą, dodajemy cukier waniliowy i dotujęmy do momentu, aż się rozgotują i wchłoną wodę. W razie potrzeby dolać wody. Przestudzić i zblendować na gładki krem. Wyłożyć na ciasto. Posypać orzeszkami.

Wierzch - Czekoladę wraz z mleczkiem kokosowym rozpuścić w kąpieli wodnej. Przestudzić i wylać na karmel. Posypać orzeszkami. 

Wstawić do lodówki na całą noc. Kroić nożem uprzednio znużonym w gorącej wodzie. Pysznego!


wtorek, 13 czerwca 2017

Wegańskie snikersy bez laktozy, glutenu i z karmelem daktylowym

Vege snickers lactose, gluten, sugar free


Mam ostatnio faze na zdrowe słodycze. Powodem jest to, że karmię piersią, jak i to, że próbuję zgubić te 7kg, które mi zalegają po ciąży Wiem, że od porodu upłynęły dopiero (a może już!) 2 miesiące, ale lato się zbliża ;) Oczywiście nie katuję się żadnymi dietami, wszystko w granicy zdrowego rozsądku. Jem ile potrzebuję ja i Mały, najwyżej mój powrót do dawnej formy potrwa tym razem nieco dłużej. Po pierwszej ciąży wystarczyły zaledwie 4 miesiące, teraz przytyłam nieco więcej (całe 3 kg!) i nie mam tyle czasu, aby skupić się na sobie, na ćwiczeniach fizycznych itp. Jak wygospodaruję kilka minut w 1-2 dni w tygodniu, aby coś ze sobą zrobić to jestem cała happy :)

Odkąd miałam aparat na zębach przestałam jeść wszelkie klejące się do zębów słodycze. Tak mi jakoś zostało. Smak snikersów gdzieś tam pamiętam, chyba ze względu na orzeszki. Te batoniki to zdrowsza 'wersja', przypomina mi badziej ciasto snikers niż batony. Są jednak super! Zakochałam się w karmelu daktylowych, chociaż byłam dość sceptycznie nastawiona. Przepis pobrałam stąd i choć mnie smak zachwycił to wiem, że następnym razem nieco zmodyfikuję przepis.  Zamiast budyniu do masy podstawowej dodam siemie lnianę, które również tę masę ściągnie. Może dodam także masła migdałowego zamiast mąki orzechowej. Tutaj użyłam uprażonych orzeszków pekan, dlatego, że nie jem teraz orzechów ziemnych. Polecam jednak fistaszki, w końcu to mają być snikersy :) Słodkiego dnia!




Składniki na nugat owsiany
  • 100 g płatków owsianych
  • 200 ml mleka roślinnego
  • 10 g budyniu w proszku
  • 2 łyżki ksylitolu lub cukru
  • 3 łyżki zmielonych orzechów (zalecane orzeszki ziemne, u mnie pekan)
  • 20 g masła kokosowego
Budyń rozmieszać w kilku łyżkach mleka. Pozostałe składniki umieścić w garnku i zagotować na małym ogniu. Gotować do momentu, aż płyn się zredukuje. Dolać rozprowadzony proszek budyniowy i zagotować. Zdjąć z ognia i ostudzić. Masa powinna być zwarta i kleista. Przestudzić i wyłożyć na kwadratową, szklaną formę. Wyrównać powierzchnię i wstawić do lodówki na czas przygotowywania karmelu.

Składniki na karmel daktylowy
  • 100 g daktyli
  • 200 ml wody
  • szczypta soli
  • łyżka ksylitolu lub dowolnego cukru
  • 4 łyżki posiekanych drobno orzechów (polecam wcześniej uprażone)
Daktyle zalać wodą, dodać sól, cukier i gotować na niedużym ogniu, aż znacząco wchłoną płyn. Nie trzeba ich jednak zupełnie rozgotować, wystarczy jak odcedzimy nadmiar płynu na sicie. Warto jednak zachować nieco tego 'soku', przyda się gdy masa okaże się zbyt gęsta. 
Ugotowane daktyle zblędować na gładką masę. Dodać orzechy i płyn z gotowania, jeżeli jest taka konieczność. 
Taki karmel wyłożyć na spód owsiany i wyrównać powierzchnie. Schładzać przez minimum 2 godziny. Po tym czasie można pokroić na prostokąty i jeżeli ktoś ma ochotę polać czekoladą. Smacznego!