Wiem, że piłkarskie emocje już daleko za nami, ale nie miałam wówczas czasu na zamieszczanie postów, więc dopiero teraz przedstawiam propozycję jednej z meczowych przekąsek. Jest lżejsza niż słone orzeszki czy serowe nachos. Wygląda interesująco, smakuje super, równie dobrze sprawdzi się na każdej, innej imprezie.
- kilka arkuszy ciasta filo
- słoik suszonych pomidorów w oleju
- 1 por
- 3 łyżki kremowego serka
- utarta mozzarella
- świeża bazylia
- pomidory koktajlowe
- gałka muszkatołowa
- czosnek
- sól, pieprz
Podsmażyć por z czosnkiem. Dodać kremowy serek, gałkę, sól i pieprz. Gotować do odparowania wody. Włączyć piekarnik i nagrzać do 200st C.
Rozłożyć płaty ciasta i pokroić w kwadraty. Nakładać po jednym lub dwa do formy mufinowej. Ciasto jest bardzo cienkie, a po upieczeniu dość kruche, więc podwójna porcja filo nie zaszkodzi. Idealnie też odchodzi od formy, wiec nie musimy się martwić jej natłuszczaniem. Posypać ciasto mozzarellą i nałożyć farsz z porem, a do drugich wersji pokrojone, suszone pomidory. Na pomidorowe 'babeczki' dodać posiekane listki bazylii i pomidorki koktajlowe. Wszystko posypać po wierzchu mozzarellą, lub parmezanem. Zapiekać przez ok 20 min. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz