Bardzo często zamawiam te bułeczki w kawiarni. Tutaj w Irlandii są one bardzo popularne. Serwowane z masłem, serkiem czy dżemem są świetne na szybkie śniadanie czy lunch.
Można je wypiekać na różne sposoby. Z mąki pszennej z rodzynkami (chyba najpopularniejsze), razowe, z owocami, przyprawami. Moja wersja zawiera uprażone, chrupiące musli, aromatyczny cynamon i mieszaną mąkę wraz z otrębami. Są lekko słodkie z dodatkiem syropu z agawy, który można zastąpić miodem. Robi się je błyskawicznie, piecze jeszcze szybciej, a zjada póki ciepłe. Polecam!
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 0,75 szklanki mąki orkiszowej
- 0,25 szklanki otrąb pszennych
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka brązowego cukru
- 30 g miękkiego masła
- pół szklanki (65 g) podpieczonego muesli
- 1/4 szklanki syropu z agawy lub miodu
- 3/4 szklanki (180 ml) mleka
Wszystkie
składniki zagnieść. Podsypując mąką ciasto rozwałkować na grubość 2 cm i
ostrą foremką do ciastek (lub szklanką z ostrym brzegiem) wykrajać bułki. Układać na oprószonej mąką blaszce w niedużych odstępach od
siebie.
Piec w 200 st C przez 15 minut. Najlepsze jeszcze ciepłe z masełkiem, czy kremowym serkiem i dżemem.
Przepis pochodzi stąd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz