poniedziałek, 8 marca 2021

Bułki mleczne

Niestety dopadł nas koronawirus. Izolujemy się całą rodziną. Potrwa to przez co najmniej 2 tygodnie - dla tych zakażonych, lub 3 tygodnie - dla tych zdrowych. Jakoś to zniosę. Oby było lekko i dobrze się zakończyło!

Niestety straciłam węch po tygodniu trwania choroby. Jest to bardzo dziwne, nieznane, niebezpieczne odczucie, a raczej brak czucia. Bo nie czuć na przykład ostrego środka chemicznego  czy przypalającej się kawy w kawiarce (gdy ktoś zapomniał nalać wody ;)) jest już dość groźne dla otoczenia.

Niestety straciłam też smak... na szczęście na jeden dzień. Jest to bardzo dziwne, smutne i zagrażające mojemu samopoczuciu odczucie. Nie polecam nikomu, kto lubi jeść smacznie :)

Poniżej przepis na buły mleczne. Chłopaki je uwielbiają, a do piekarni teraz przez dłuższy czas nie zajdziemy. Chociaż mam zawsze jakieś pieczywo w zamrażalce to to jednak nie to samo co świeże, gorące!
Smacznego oraz zdrówka!




Składniki:
  • 400 g mąki typu 720 lub 650
  • 220 ml ciepłej wody
  • 80 ml ciepłego mleka
  • 20 g świeżych drożdży
  • pół łyżki cukru
  • 1,5 łyżeczki soli

Wykonanie:

Wymieszać drożdże z mlekiem i cukrem. Posypać lekko mąką i odstawić pod przykryciem, aby 'ruszyły' (zaczęły bomblować). 
 
Gdy drożdże będą gotowe wymieszać wszystkie składniki razem. Mieszać ręką lub mikserem przez kilka minut. Ciasto powinno być gładkie i raczej miękkie/rzadkie. Odstawić przykryte ściereczką w ciepłe miejsce na około godzinę.

Gdy ciasto podwoi swoją objętość podzielić je na 9-12 równych porcji. Z każdej porcji uformować kulkę i ułożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub wysmarowaną tłuszczem. Odstawić na kolejne 30 minut, aby wyrosły. 

Piekarnik nastawić na 200 st C z funkcją góra dół. 

Wygarowane buły można, ale nie trzeba, posmarować roztrzepanym jajkiem. Przed wstawieniem do piekarnika wrzucić na dno kilka kostek lodu (zaparuje to piekarnik, przez co bułki ładniej się wypieką). Piec przez ok 12 minut po czym zmniejszyć temperaturę do 180 st i dopiekać jeszcze ok 5 minut. 

Długość pieczenia zależy od tego jak duże bułki uformujecie oraz od możliwości piekarnika (mój jakoś 'szybciej' piecze). 

Ostudzić przed jedzeniem. Najlepsze z samym masłem :) 



Brak komentarzy: