W tym roku na moim świątecznym stole zagościł sernik waniliowy z musem pistacjowym. Inny niż wszystkie, z interesującym smakiem orzeszków. Do musu nie dodawałam żelatyny, więc wyszedł mi nieco 'luźny', ale mogłam po prostu użyć mniej śmietany. Krem pistacjowy kupiłam w Lidlu. Polecam wszystkim orzeszkowym łasuchom.
Spód
- 160 g ciasteczek zbożowych typu digestiwe
- 30 g roztopionego masła
Ciasteczka rozkruszyć w malakserze. Dodać masło i zmiksować do momentu otrzymania mokrego piasku. Wylepić min dno wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Wyrównać i dobrze docisnąć. Zapiec przez ok 10 minut w 170 st C.
Masa serowa
- 500 g zmielonego twarogu pełnotłustego
- 250 ml śmietanki 30 lub 36 %
- 3 jajka
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- ziarenka z 1 laski wanilii
- 3 łyżki przesianej mąki pszennej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić wszystkie
składniki. Zmiksować do połączenia lub wymieszać rózgą kuchenną; nie
miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej -
napowietrzony sernik mocno urośnie, a potem opadnie. Nie chcemy tego;
sernik po upieczeniu powinien być równy jak stół.
Masę serową przelać na ciasteczkowy spód i
piec w temperaturze 150ºC przez około 45 minut. Cała powierzchnia
sernika powinna być wypieczona i ścięta przy dotyku patyczkiem. W razie
konieczności lekko wydłużyć czas pieczenia. Wyjąć z piekarnika,
wystudzić.
Mus pistacjowy
- 200 g kremu pistacjowego
- 250 g serka mascarpone
- 100 ml śmietany 30%
- 1 opakowanie śmietan-fix
Śmietanę ubić z dodatkiem fixu. Dodać mascarpone i krem pistacjowy. Dokładnie wymieszać, aby krem orzechowy się rozpuścił. Musem wyłożyć wierzchnią warstwę zimnego sernika. Wyrównać górę i schłodzić. Przed jedzeniem udekorować pokruszonymi pistacjami (bez soli!) i bezami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz