wtorek, 18 listopada 2014

Teriyaki Salmon


Chyba pierwsze mięso na moim blogu. Od czasu do czasu jem ryby, łososia lubię szczególnie za bogactwo kwasu tłuszczowego omega 3. Wersja z japońskim sosem teriyaki powinna smakować nawet tym, których zapach ryb odpycha od obiadowego stołu. Polecam z nudlami i smażonym szpinakiem.

3 świeże filety z łososia (ok 200 g każdy)
pół szklanki sosu teriyaki
ząbek czosnku
kawałek świeżego imbiru (łyżka po posiekaniu)
mielona papryka chilli
sok z połowy limonki
świeżo mielony pieprz kolorowy
łyżka sosu sojowego ( z zredukowaną ilością soli)
łyżka syropu klonowego


Przetarty ząbek czosnku dodać do sosu i wymieszać z resztą składników (sok z cytryny, drobno posiekany imbir, przyprawy, syrop i sos sojowy). Do tak przygotowanej marynaty dodać kawałki ryby, przykryć folią i zostawić na ok godzinę. Po tym czasie wyłożyć do naczynia żaroodpornego wysmarowanego olejem sezamowym, skórką do dołu. Piec ok 20 min w 200 st. C. Można również grillować. Świeży szpinak wcześniej opłukać i osuszyć. Rozgrzać łyżkę masła kokosowego na woku i dodać 2 ząbki przetartego czosnku. Podsmażyć i dodać liście szpinaku. Dusić do momentu odparowania soku. Skropić sosem sojowym, można doprawić solą i pieprzem. Nudle ugotować według przepisu na opakowaniu. Smacznego!


Przepis na łososia zaczerpnęłam z Kwestii Smaku.

Brak komentarzy: