sobota, 26 kwietnia 2014

Tofu Noodles


Od jakiegoś czasu mam ochotę ugotować chińszczyznę. Zrobiłam dwa woki nudli, jeden z tofu drugi z wieprzowin. Przepis podwoiła. Użyłam nudli typu mee kia. Oczywiście możecie wykorzystać inny rodzaj tego chińskiego makaronu, ja póki co odkryłam kilka jego gatunków:
mee pok - płaski makaron, przypomina włoski tagliatelle (polskie gniazdka)
mee kia - chyba najbardziej popularne nudle, takie jak u mnie na zdjęciu
yellow noodle - podobne do mee kia, tylko żółte i trochę grubsze
Rice vermicelli or bee hoon - nudle ryżowe, białe i cienkie
Jest ich jeszcze dużo więcej. Osobiście lubię takie grubsze, więc rzadko używam tych białych, ryżowych, chociaż jest to oczywiście kwestia smaku.

200g tofu
2 łyżki masła kokosowego
2 ząbki czosnku
2 cebulki szalotki
1 cebula zwykła
łyżeczka startego, świeżego imbiru
1/2 łyżeczki kurkumy
świeżo zmielone, suszone chilli
100ml wody
sos sojowy 'light'
150ml mleczka kokosowego
1 łyżka soku z limonki
1 łyżka cukru trzcinowego
4 pieczarki borowikowe
kilka strąków słodkiego groszku

Gotowe nudle, takie do zalania wrzątkiem

Rozgrzać masło kokosowe. Podsmażyć szalotki, czosnek i imbir. Dorzucić lekko osuszone i pokrojone w kostkę tofu. podsmażyć, aż ścianki naszych serowych kosteczek zrobią się chrupkie (ścięte). Jeżeli lubicie takie zarumienione tofu to radzę wyjąć część z woka zanim dolejecie mleczko i wodę. Zostawcie sobie część na dosypanie do sosu, gdy ten będzie już gotowy.
Dolewamy wodę i mleczko kokosowe. Dodajemy resztę przypraw, grzybki i fasolkę. Doprawiamy sosem sojowym. Dusimy do odparowania wody.
Warzywa nie powinny być przegotowane (jak na moim zdjęciu). Dania chińskie mają zawsze pół surowe warzywa, przez co zachowują więcej witamin.
UWAGI
Po przygotowaniu tego przepisu proponuje nie dodawać zwykłej cebuli, chyba, że ktoś bardzo lubi.


Brak komentarzy: