poniedziałek, 30 grudnia 2013

Powitanie

Avocado every day... w mojej kuchni nie może go zabraknąć. Lubię nie jeść mięsa, wiedzieć co na talerzu piszczy, gotować jak mi się chcę, piec gdy mam ochotę, jeść jak kto lubi. Pokaże Wam moje historie kuchenne, z odkryciem większego kawałka prywatności, ale nadzieją słania inspiracji. Blog miał być moim pisarskim spełnieniem, ale postaram się nie przegadać, bo odgrzewane nie smakuje tak samo. Jakże wszytko jest kwestią smaku u mnie ujrzycie głównie zielsko, nasiona, zboża, zupy-kremy, sałaty, kasze, ale i czasem kopiastą porcje cukru. Mam nadzieję nie zanudzić i proszę o kawałek wyrozumiałości, gdyż jestem blogowym żółtodziobem. 

Brak komentarzy: